W święto zakochanych przychodzę na blog z nietypową kartką walentynkową - znajoma poprosiła mnie o wykonanie kartki wesołej, kolorowej, pozbawionej motywu serc. Moja praca to lift kartki Doroty_mk (szkoda, że nie zmieściłam się w terminie wyzwania - choruję ostatnio na zupełny brak systematyczności i motywację bliską poziomu zero, mam nadzieję, że to coś w rodzaju zimowego snu, z którego niedługo się obudzę...).
Tak sobie myślę, że motyle to też poniekąd miłosny symbol - komu nie zdarzyło się na czyjś widok mieć motyli w brzuchu? :)
Przesyłam walentynkowe buziaki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz