Po raz pierwszy zabrałam się za liftowanie - za sprawą wyzwania Silesian Craft zainspirowałam się piękną kartką Rudlis. A że na wykorzystanie czekał nowozakupiony w Cieszynie motylkowy wykrojnik, motywacja była podwójna ;)
Napis na pudełku to odbity latarniowym tuszem stempel ze scrap.com.pl.
***
Scrapowe szczęście w losowaniach mnie nie opuszcza - tym razem udało mi się zgarnąć nagrodę w Szufladzie :) Może rzeczywiście czas zacząć grać w Lotto? :D
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i komentujących!
Pięknie, tak delikatnie ;) a w pudełku to juz rewelacyjnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę szczęścia w losowaniach :]
gratuluję wygranego candy w szufladzie :) pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńDelikatna karteczka, takie lubię:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna kartka:)
OdpowiedzUsuńPiękkna! taka subtelna i delikatna
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem i gratuluję kreatywności! Scrap to wieeelka kraina i im więcej uczę się na ten temat, tym wydaje mi si, że mniej wiem:) Ostatnio robiłam tabliczki postarzane z fotografiami pinupów Elvgrena - rewelacyjna zabawa a efekt przeszedł moje (jako laika) najśmielsze oczekiwania:) Trzymam kciuki, żeby wena Cię nie opuszczała i obiecuję często zaglądać:)
OdpowiedzUsuń