Po wieńcu z modrzewiowych szyszek powstała kolejna świąteczna ozdoba z tych darów natury - ekologiczna choinka. Tym razem użyłam większych szyszek sosnowych. Bazę wykonałam z brązowego brystolu, który zwinęłam w stożek i wypełniłam w środku gazetami. Szyszki przyklejałam klejem z pistoletu - chyba nabrałam doświadczenia przy wianku, bo poparzyłam się tylko raz i to lekko ;) Na koniec drzewko ozdobiłam czerwonymi kokardami.
Moja eko-choinka prezentuje się tak:
Choinka ma około pół metra wysokości, idealnie dopasowała się średnicą podstawy do mojego ikeowego stolika, do którego wrzuciłam światełka-gwiazdki. Zrobiło się klimatycznie :)
A jak Wam idą świąteczne przygotowania?
ładnie wyglada z lampkami pod spodem, zobacz też moją choinkę http://zakatekniezwyklychpomyslow.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Leśna panna.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńJaka niezwykła choinka! Cudo! I na tym stoliczku prezentuje się rewelacyjnie. Miło mi, że dopisałaś się do zabawy na moim blogu.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń