Skusiłam się po raz pierwszy w życiu na scrapa 30x30cm. Zmotywował mnie do tego "Kolorowy Konkurs Zimowy" na portalu Scrapujących Polek. Na zdjęciu moja chrześnica Dosia, gdy miała chyba nie więcej niż miesiąc (a teraz chodzi już do 1 klasy!):
Puzzle wycinałam ręcznie - nie polecam ;) mozolna praca wystawiająca na próbę cierpliwość wycinającego :D
Myślę, że efekt nie jest zły jak na pierwszy raz z takim formatem pracy, przekonałam się jednak, że wolę mniejsze formy.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga i zapraszam jutro na świętowanie setnego posta :)
Ręcznie??? Jesteś MEGA cierpliwa ;-) Scrap wygląda super ;D
OdpowiedzUsuńPrzezabawny :D Masz dziewczyno cierpliwość - tyle się nawycinać! Ja się jakoś boję tych dużych formatów. Może dlatego, że nie miałabym co z nimi zrobić. Na ściany nie chciałabym wieszać a chować w folię uważam za trochę dziwne. To tak, jakby się zbierało znaczki a nie tworzyło...
OdpowiedzUsuńwidzialem jest to duzee :) duze puzzle :) podziwiam !
OdpowiedzUsuńrewelacja :)szóstka za wycinanie ręczne puzzli całość ładnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPiękna praca, maleństwo cudowne:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło :) Miałaś dużo cierpliwości i fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł z puzzlami, gratuluję cierpliwości :)
OdpowiedzUsuń