W tym roku (podobnie jak w kilku poprzednich latach) urlop spędziłam w górach, ostatni raz byłam nad morzem 6 lat temu. Nie rozpaczam z tego powodu zbytnio, bo leżenie na plaży i smażenie się na heban nie należą do moich ulubionych rozrywek ;) Jednak lubię marynistyczne klimaty, a ostatnio szczególnie spodobały mi się tildowe dekoracje nawiązujące do wakacji nad morzem. Usiadłam więc do maszyny i zaczęłam szyć :) Rybki, koniki morskie, koło ratunkowe, ślimaki, kotwica... Tilda Plażowiczka doskonale wkomponowała się w to morskie towarzystwo - ją uszyłam dawno, dawno temu, ręcznie, na samym początku fascynacji maskotkami Tildy. Oto efekty tego maratonu przy maszynie:
Podczas szycia zakiełkował mi pewien pomysł, jak wykorzystać te moje twory - dokupiłam w sklepie z używaną odzieżą niebieską poszwę i granatowy kocyk z polaru, zrobiłam stosowny napis i wraz z koleżanką z pracy stworzyłyśmy marynistyczną dekorację na gazetce dla naszych podopiecznych, którzy nie mają możliwości spędzenia urlopu gdziekolwiek poza naszym szpitalem. Pozytywne reakcje z ich strony utwierdziły mnie w przekonaniu, że był to dobry pomysł :)
Na stoliku poniżej tablicy powstała zaś plaża :)
Przepraszam za słabą jakość zdjęć - robiłam je telefonem, a w miejscu, gdzie powstała dekoracja, jest dodatkowo słabe oświetlenie. Mam nadzieję, że mimo to coś możecie dostrzec na moich fotkach :)
Pracę zgłaszam na wakacyjne wyzwanie na blogu AltairArt:
Wspaniałe towarzystwo plażowe a do tego idea ich wykorzystania - fantastyczna. Wyszło wspaniale a do tego ucieszyłaś mnóstwo osób :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFantastyczne te morskie stworki! No i świetnie je spożytkowałaś. Ja też lubię marynistyczne klimaty i połączenie kolorystyczne:) A morze kojarzy mi się z długimi spacerami i zwiedzaniem (to Gdańsk), trzeba po prostu unikać go w lipcu i sierpniu;) W górach z kolei dawno nie byłam!
OdpowiedzUsuńO rany, ale świetne maskotki!! Fantastycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne maskotki jak i wykonanie pracy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu AltairArt :)
Jako że mieszkam w górach cięgle marzę o wakacjach nad morzem a takie dekoracje to świetny pomysł na zachowanie wspomnień :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art :)
Śliczności !!!
OdpowiedzUsuńOj zazdraszczam tego szycia, oj zazdraszczam !
Dziękuję za udział w naszym wyzwaniu !
Pozdrawiam - Bea (DT AltairArt)