Świąteczne kartki nie muszą mienić się mnóstwem barw, kapać srebrem i złotem czy błyszczeć brokatem. Może właśnie skromność i prostota to istota świąt? W takim właśnie klimacie utrzymane są kartki, które prezentuję dziś:
Kartki są też ekologiczno-recyklingowe - baza to okładka bloku technicznego, guziki-gwiazdki zostały odprute od koszulki upolowanej w second handzie, do tego suszona pomarańcza, kawałek wstążki, dziurkaczowe gałązki i maszynowe przeszycia. Distress Frayed Burlap i brązowy tusz pigmentowy pochodzą ze scrap.com.pl.
Świetny pomysł. Twoje kartki są piękne. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńCo racja to racja. Prostota często wygrywa z przepychem :) Twoje kartki są śliczne i pomysłowe :) Zasuszonego cutrusa chyba jeszcze nie widziałam w takim wydaniu :D
OdpowiedzUsuńŚwietne są te karteczki!!!
OdpowiedzUsuńSmakowite i pachnące, też takie lubię :)
OdpowiedzUsuń