Do kompletu z tym albumem powstała pamiątka chrztu świętego dla małej Marysi.
Do prac dla małych dziewczynek bardzo pasują mi pasmanteryjne dodatki, których na tej kartce nie brakuje. Piękny dziurkaczowy border wycięłam na bielskim spotkaniu scrapowym, różyczkę zrobiłam sama, a umieszczony pod nią różowy kwiat potraktowałam samodzielnie zrobioną mgiełką (woda+rozwodniony vicol+sypki cień do powiek w kolorze różowym, umieszczone w buteleczce z atomizerem).
Siedzę już prawie na walizkach (a w zasadzie giga-plecaku), ale wrócę tu dziś jeszcze z ostatnimi przedwyjazdowymi pracami :)
Bardzo ładna kartka, może uda mi się zrobić podobną - mam ten sam papier :) Tylko wykrojniki inne...
OdpowiedzUsuńCudeńko! Fajny pomysł z tym własnym spray'em! Udanego urlopu! Pochwal się gdzie pędzisz? :-)
OdpowiedzUsuń