Ależ tęsknię za moim aparatem fotograficznym! Póki co jestem skazana na stary i proszę o wyrozumiałość dla moich zdjęć...
Pozostaję w temacie imieninowym i intensywnie eksploatuję wykrojnik z ażurowym motylem - moja ulubiona kompozycja ostatnio to umieszczony centralnie motyl połączony z innymi wycinankami. Taka też jest ta praca, użyłam w niej papierów wygranych w candy u Bligu.
Przy okazji pochwalę się jeszcze jednym moim wytworem, który powstał już jakiś czas temu także z materiału wygranego w candy (na Blogu Pomorskim) - poszewką w koniki Dala :)
Na mojej kanapie rządzą szarości :)
zakochałam sie w tej karteczce, wszystko w niej jest idealne
OdpowiedzUsuń