Dopadły mnie problemy natury motywacyjnej i jedynym czynnikiem, który mnie mobilizuje do pracy, jest czasowe ograniczenie wyzwań, w których chciałabym wziąć udział. Na ostatnią chwilę wykonałam kartkę do wyzwania "Chlapnij sobie" na blogu scrapki-wyzwaniowo (na zdjęciu jeszcze bez bazy). Biały blok techniczny będący tłem samochodowej grafiki i napisu chlapałam kolejno herbatą, cytryną i kawą na koniec.
Pracę zgłaszam też na #4 wyzwanie Scrap Marketu pt. "Urodziny".
Edit (25.01):
Zrobiłam dziś zdjęcia gotowej kartki w pudełku, najfajniej pochlapany kawałek papieru to chyba ten, na którym umieściłam życzenia :) Na chlapnięciach z cytryny drukarka laserowa słabo drukuje ;)
Bardzo ładna męska kartka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajnie,że zdążyłaś bo karteczka jest kapitalna. Chlapnięcia super wyszły.
OdpowiedzUsuń;D Świetny efekt !A papierki super!
OdpowiedzUsuńFajna kartka :D
OdpowiedzUsuńświetna praca! już któryś z kolei raz czytam o cytrynie, zdecydowanie będę musiała spróbować tego wynalazku :D
OdpowiedzUsuńsuper:))
OdpowiedzUsuńO! cytryna? Świetny pomyśł na wybielanie:)Dzięki za pomysł. Karteczka z chlapaniem złapała fajny charakterek:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa mieszanka, no i świetny efekt !
OdpowiedzUsuńdelikatna i śliczna! Świetny pomysł z chlapniętym tłem :)
OdpowiedzUsuń