7 listopada 2011

Powrót wybuchowego pudełka

Dawno nie kleiłam exploding box'ów. Byłam nimi już nieco znudzona, ale fakt, że wzbogaciłam się o wykrojniki i foldery do wytłaczania, sprawił, że zachciało mi się do nich wrócić. O ile dobrze liczę, jest to pudełko numer 17 :)





Pudełko zgłaszam do #26 wyzwania "Graj w kolory" w Art Piaskownicy.

6 komentarzy:

  1. Piękny! Fantastycznie wygląda turkusowy kwiat i folderek do wytłaczania masz uroczy:)

    Gratuluję tej liczby, pierwszy exploding box jeszcze przede mną;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne pudełeczko,a mała jubilatka będzie zachwycona :-) Dziękuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciągle szczerze zazdroszczę :) Bardzo mi się podobają Twoje pudełeczka, aż zastanawiałam się kiedy do nich wrócisz! Sama nie miałam okazji jeszcze go robić ale ta forma jest taka... milutka. I kusi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie dobrana kolorystyka!
    A i w Art Piaskownicy do jutra jest konkurs Graj w kolory... po mojemu pasuje ;D Polecam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście! Mięta trochę przyzieleniała, ale prawie się wstrzeliłam :) Sikorko, ty to masz oko do kolorów, już drugi raz dopasowałaś mi pracę do wyzwania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. kolory maillot jaune dla Andiego na 2012 :)

    OdpowiedzUsuń