Chodzi mi po głowie kilka pomysłów, jednak od kilku dni jestem przeziębiona i po przyjściu z pracy marzę tylko o śnie i odpoczynku, więc na razie do ich realizacji daleko. Sfotografowałam jednak króliczka, którego jeszcze nie pokazywałam, z moich zapisków wynika, że zbliżam się do 50 uszytych uszatych :) Gdy nadejdzie ta jubileuszowa liczba, planuję małe świętowanie na blogu ;)
Zdjęcia takie sobie, ale pogoda za oknem na więcej nie pozwala.
***
Wczoraj dotarła do mnie przesyłka od Craftypantek - upominek za październikowe wyzwanie, w którym uśmiechnęło się do mnie szczęście w losowaniu. Otrzymałam piękny zestaw papierów i innych przydasi, które mam nadzieję dobrze wykorzystać :) Jeszcze raz bardzo dziękuję Craftypantkom!
Podziwiam za cierpliwość. ;D I gratuluję szczęścia!
OdpowiedzUsuńKrulisia jest piekna :)
OdpowiedzUsuńSuper wygrana :)
przepiękny króliczek taka przytulanka:)gratuluję wygranej :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń