31 grudnia 2014

Poświątecznie, ale nadal świątecznie

Witam Was w ostatni dzień tego roku :) 
Życzę Wam szampańskiej zabawy sylwestrowej i pomyślności w Nowym Roku!

Po świętach pozostało już tylko wspomnienie, jednak na moim blogu Boże Narodzenie będzie jeszcze gościć przez jakiś czas - w amoku świątecznych przygotowań nie zdążyłam pokazać reszty moich kartek i dekoracji w mieszkaniu. Teraz mam kilka dni urlopu, więc mam nadzieję, że spokojnie nadrobię te zaległości :)

Dziś kilka kartek...

Drewniane gwiazdki są ze sklepu Eko-deco (klik! klik!)




Choinka też pochodzi z Eko-deco (klik!)
 

10 grudnia 2014

Bomb(k)owo!

Dobry wieczór!

Dziś przychodzę z trzema kartkami, których głównymi bohaterami są piękne ażurowe dekoracje ze sklepu Eko-deco. W moich pracach "robią" za bombki ;) Pokryłam je białym embossingiem na gorąco, co jeszcze dodało im uroku. Te tekturowe wycinanki są tak efektowne, że nie potrzebują już wielu dodatków.




Dekoracje do kupienia tu: klik! klik! klik!

8 grudnia 2014

Świąteczne kartkowanie

W tym roku pod względem ilościowym u mnie skromnie z powodu ograniczonego czasu na tworzenie, ale mimo to kartki świąteczne powstają - to zdecydowanie mój ulubiony scrapowo i dekoracyjnie czas w roku :)



Tekturki rządzą - to w tym roku podstawa moich bożonarodzeniowych prac :) A kartki z wiankami robiłam już w zeszłym roku, powtórzyłam na specjalne życzenie:)

Pozdrawiam i mam nadzieję, że Mikołaj był u Was hojny :) 
 

1 grudnia 2014

Bałwanek z polaru

Na pomysł uszycia takiego bałwanka wpadłam zupełnie przypadkiem, tworząc jesienią materiałowe dynie (klik!). Położyłam mniejszą dynię na większej i przyszła mi do głowy myśl, że gdyby kule były białe i gdyby dodać jeszcze trzecią malutką na samą górę, wyszedłby sympatyczny bałwanek :) Dlatego gdy nadszedł czas myślenia o zimowych dekoracjach, nie pozostało mi nic innego, jak kupić kawałek białego polaru i wprowadzić pomysł w życie :)



  

Nie zrobiłam zdjęć poszczególnych etapów szycia bałwanka, ale postaram się wyjaśnić to w opisowy sposób.
Na początek musimy uszyć trzy kule - tu odsyłam do tutorialu o dyniach (KLIK!), bo kule szyje się dokładnie tak samo. Warto je tylko nieco mocniej wypchać, niż w tamtym przypadku. Każda kula powinna być nieco mniejsza od poprzedniej - nie podam dokładnych wymiarów, bo robiłam to na oko.
Następny krok to zszycie kul tak, aby tworzyły bałwanka. Później już tylko najprzyjemniejsze - ozdabianie :) Mój bałwanek dostał polarową czerwoną czapkę z pomponem i szalik, który zrobiła na drutach moja podopieczna (dla mnie druty to czarna magia :D ). Myślę jeszcze o jakiejś miotełce. Guziki i koraliki przykleiłam klejem na gorąco (można je po prostu przyszyć, ale klejem jest zdecydowanie szybciej). Bałwanek nie ma marchewkowego nosa, choć planowałam taki zrobić z filcu, ale wydaje mi się, że wygląda już fajnie bez i nie chciałabym przesadzić :)

Zapraszam do tworzenia podobnych prac - szczególnie z dziećmi, którym na pewno sprawi to ogromną frajdę :) Koniecznie podzielcie się efektami!

29 listopada 2014

Też byłam w Biedronce :)

Od czwartku są hitem forów i blogów wnętrzarskich - gdzie nie spojrzę w internecie, tam widzę świąteczne tekstylia z Biedronki :) Śpieszę więc donieść, że ja też mam ;) W zeszłym roku mi się nie udało, jakoś przegapiłam tamtą ofertę i bardzo żałowałam. W tym roku pobiegłam od razu w pierwszy dzień promocji i capnęłam dwie szare poszewki na jaśki - dwustronną w rogacze i drugą we wzory jak z norweskiego swetra. Wczoraj przy okazji zakupów jedzeniowych wypatrzyłam jeszcze obrus w gwiazdki - kupiony z myślą o przyszłym stole w nowym mieszkaniu, na razie będzie dekorował kanapę. Bardzo cieszę się z tej solidnej dawki tkanin w stylu scandi za całe 36zł :D I jak tu nie kochać Biedry?





Czas leci jak szalony - już wieczorem impreza andrzejkowa, jutro pierwsza niedziela Adwentu... W tym roku w moim domu nie będzie kalendarza adwentowego (w zeszłym roku miałam taki prosty: klik!), wyjmę tylko zeszłoroczny wieniec, który otrzyma białe, grube świece z Ikei. Przygotowuję jednak kalendarz dla moich podopiecznych, zawiśnie na korytarzu na naszym oddziale. Uszyłam 24 lniane serca, wypchałam i czekają jeszcze na zaszycie, powieszenie na tablicy i dodanie numerów. 



Mam nadzieję, że taka forma odliczania czasu do Świąt da trochę radości moim pacjentom, dla których czas Bożego Narodzenia bywa bardzo trudny - większość z nich nie spędzi go w rodzinnym gronie, tylko w szpitalnych murach...

25 listopada 2014

W klimacie bożonarodzeniowym

Witajcie!

Mimo moich postanowień o systematyczności w publikowaniu postów znowu poległam... Tym razem mam chyba sensowne usprawiedliwienie - od miesiąca jesteśmy z moim G. szczęśliwymi posiadaczami kluczy do własnego M :) właścicielami na papierze jesteśmy trochę dłużej, ale właśnie miesiąc temu wyprowadzili się poprzedni właściciele. Na razie nie ma się jeszcze czym chwalić, bo przygotowujemy się do solidnego remontu i cały wolny czas poświęcaliśmy na totalną destrukcję - zdzieranie farby i tapet, zrywanie podłóg, skuwanie kafli. Teraz przeszliśmy już do etapu poprawiania instalacji, a po nowym roku wchodzi pan od remontu. 
Mimo wszystko w ramach relaksu i odpoczynku od machania szpachelką udało mi się co nieco stworzyć z papieru. Dziś zaprezentuję trzy kartki świąteczne z elementami od Eko-deco (gwiazdki-klik!, domek-klik!).




 

2 listopada 2014

Komplet z okazji chrztu świętego

Album i exploding box dla małego Sebastiana na pamiątkę sakramentu chrztu od matki chrzestnej.






Serduszkowa ramka i konik na okładce albumu pochodzą ze sklepu Eko-deco.




 

21 października 2014

Kartka ślubna z rowerem

Kartka dla pary, która poznała się na rowerowych ścieżkach :) Nie mogło więc zabraknąć tego ważnego symbolu ich związku ;)



 

20 października 2014

Dynia z polaru na Halloween - tutorial

W moim niedawnym poście z jesiennymi dekoracjami (klik!) prezentowałam m.in. materiałowe dynie. Dziś chciałabym pokazać krok po kroku, jak uszyć samemu taką ozdobę w wersji nieco upiornej - idealnej na zbliżające się Halloween.



1. Potrzebujemy prostokątny kawałek materiału - ja użyłam żółtego polaru. Wymiar dowolny, ale istotne są proporcje - powinny wynosić mniej więcej 3:1.


2. Polar zginamy na pół, zszywamy bok, pozostawiając na środku niezszyty kawałek, który będzie potrzebny do późniejszego wypchania dyni.


3. Całość przewracamy na prawą stronę, krawędź powstałego tunelu fastrygujemy i mocno ściągamy. Na tym etapie nasza praca przypomina czapkę :) 
 

4. Ponieważ czapka nie jest nam potrzebna, fastrygujemy i ściągamy też drugą krawędź - efekt wygląda następująco:
 

5. Teraz przez otwór wypychamy dynię czymś miękkim - ja używam wkładu z najtańszych poduszek z Jyska.


6. Pozostaje już tylko zaszyć otwór: 

7. Aby podkreślić "zmarszczki" na dyni, przeszywamy ją czerwoną włóczką:

8. Pora pomyśleć o ogonku dyni - z zielonego filcu wycinamy taki kształt:

...zginamy na pół, przypinamy szpilką i przeszywamy po krawędzi, aby powstał tunel, w który wsuniemy wykałaczkę:
 



9. Taki ogonek wbijamy w dynię w miejscu ściągnięcia materiału:
 

I dekoracja gotowa!
 

Na tym etapie możemy zakończyć, jednak aby nadać ozdobie halloweenowego charakteru, wycinamy z czarnego filcu oczy, nos i buzię...
 

... i przyklejamy klejem Magic (lub przyszywamy) do dyni. Voila!



 Zachęcam do wykonania własnych dyni i do podzielenia się efektami w komentarzach - uwierzcie, że przygotowanie tego tutorialu zajęło mi dużo więcej czasu niż samo uszycie dyni :)

Pozdrawiam jesiennie!