Wczoraj w Cieszynie odbył się długo wyczekiwany Południowy Zlot Scrapowy. Sama nie wiem, od czego zacząć moją relację, bo działo się dużo - spotkałam mnóstwo osób znanych dotychczas tylko z sieci, obejrzałam wiele prac, pobuszowałam na sklepowych stoiskach (nie obyło się bez zakupów, oczywiście!)... Moc wrażeń jednym słowem!
Zdjęć mam niewiele, bo z tego wszystkiego zapomniałam, że mam ze sobą aparat :)
Ale z Panną Pandką zdjęcie mam :D (tylko dzięki przytomności umysłu Pandki)
Ponieważ obie mamy takie avatary blogowe, na których jesteśmy nie do poznania, mała legenda: Pandka po lewej, ja po prawej stronie. Stwierdziłyśmy, że jesteśmy nawet do siebie podobne ;)
Jak zlot, to zakupy! Już wcześniej zrobiłam małe zamówienia, które odebrałam na zlocie - w scrap.comie:
i w Scrapińcu:
Jednak to mi nie starczyło ;)
Ze zlotu przywiozłam jeszcze Pastelową Rapsodię Asicy, papiery ze Scrappo i ILS, tagi Rae, wykrojnik ze Scrapka i drobiazgi z BerisArt.
W ramach zlotu odbywały się też konkursy, na 5 z nich przygotowałam swoje prace. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu dwie moje prace zostały wyróżnione!
Było to dla mnie totalne zaskoczenie, bo pracę zrobiłam na ostatnią chwilę i nie bardzo byłam z niej zadowolona - tym bardziej się cieszę z nagrody :)
Wyróżnienie otrzymała też kartka na dowolną okazję z minimum 3 guzikami wykonana na konkurs Galerii Rae. Ja, choć pora nietypowa, zdecydowałam się na kartkę walentynkową (mocno inspirowaną zaproszeniami ślubnymi, które niedawno robiłam):
Nagrodą był zestaw papierów Rae - zdecydowałam się na "Romantyczną i zmysłową"
Prace na pozostałe konkursy będę sukcesywnie pokazywać w najbliższym czasie.
Mój pierwszy scrapowy zlot uważam za bardzo udany :) Mam nadzieję, że za rok znów spotkamy się w Cieszynie!
Pozdrawiam :)