29 sierpnia 2014

Kartka ślubna w jesiennych kolorach

Dziś w przygaszonej, stonowanej kolorystyce - trochę nietypowej dla ślubnych klimatów, ale czasem warto łamać stereotypy :)




Nie mogło też zabraknąć własnoręcznie zrobionego pudełka na kartkę:



24 sierpnia 2014

Patchworkowa kartka ślubna

Moim ulubionym sposobem na zużycie ścinków papieru do scrapbookingu jest wykorzystanie ich do stworzenia patchworkowego tła. Dziś wybrałam z pudła ze ścinkami kawałki w odcieniach turkusu i błękitu i po chwili kombinowania, a potem przeszywania, powstała taka kartka ślubna:




Kartkę wykonałam z myślą o ekspresowym wyzwaniu weekendowym w Rapakivi, którego tematem jest geometria.
Pracę zgłaszam też do sierpniowego wyzwania Latarni Morskiej w scrap.com.pl - użyłam białego tuszu (klik!) do odbicia stempla i embossingu, wykorzystałam też biały kwiatek z latarniowego zestawu (takiego jak ten: klik! ale w białym kolorze) i do wyzwania z paletą kolorystyczną w stempell&kartoon.

 

19 sierpnia 2014

Po ptokach, czyli nietypowo na ślub ;)

Kartka ślubna na specjalne zamówienie - inspirowana tym projektem ze sklepu gryfnie.pl (klik!) :D "... coby wiedzieli, że już bydom z sobom na Amyn..."
Klatka wykonana oldskulowo - nożyczki, nożyk do tapet i dłuższa chwila cierpliwości i skupienia ;) nie zawsze potrzebny wykrojnik :)





 

17 sierpnia 2014

Metamorfozy kartonowych pudeł

Dziś chciałabym przedstawić dwa pomysły na wykonanie funkcjonalnych i jednocześnie dekoracyjnych pojemników z tektury bardzo tanim kosztem - myślę, że są ciekawą alternatywą dla tych gotowych ze sklepu.
 
Pierwszy sposób to oklejenie pudełek papierem ze starej książki. Najlepsze są stare, pożółkłe kartki - ja przykleiłam je klejem z mąki, smarując dokładnie całą powierzchnię papieru. Wcześniej obcięłam marginesy w taki sposób, żeby na kartce został sam tekst. Wykleiłam też środek, dodałam etykietki i pudełka gotowe! Można pomalować je farbą, myślę, że rozwodniona biała farba akrylowa fajnie by wyglądała, ja jednak zostawiłam papier w naturalnym kolorze.
 
przed:
 
 
i po:

 
 
Druga metoda to oklejenie kartonu materiałem - ja użyłam seledynowego lnu, a jako dekoracja posłużyły wydruki na płótnie. O ile poprzednim razem wykorzystałam gotowe pudełka i tylko je okleiłam, w tym przypadku zrobiłam pojemniki dokładnie na wymiar półki, żeby maksymalnie wykorzystać miejsce. Tekturę pozyskałam z wielkich pudeł i przy pomocy dużej ilości taśmy klejącej zrobiłam pudełka odpowiedniej wielkości:
 

 


15 sierpnia 2014

Morskie klimaty

W tym roku (podobnie jak w kilku poprzednich latach) urlop spędziłam w górach, ostatni raz byłam nad morzem 6 lat temu. Nie rozpaczam z tego powodu zbytnio, bo leżenie na plaży i smażenie się na heban nie należą do moich ulubionych rozrywek ;) Jednak lubię marynistyczne klimaty, a ostatnio szczególnie spodobały mi się tildowe dekoracje nawiązujące do wakacji nad morzem. Usiadłam więc do maszyny i zaczęłam szyć :) Rybki, koniki morskie, koło ratunkowe, ślimaki, kotwica... Tilda Plażowiczka doskonale wkomponowała się w to morskie towarzystwo - ją uszyłam dawno, dawno temu, ręcznie, na samym początku fascynacji maskotkami Tildy. Oto efekty tego maratonu przy maszynie:



Podczas szycia zakiełkował mi pewien pomysł, jak wykorzystać te moje twory - dokupiłam w sklepie z używaną odzieżą niebieską poszwę i granatowy kocyk z polaru, zrobiłam stosowny napis i wraz z koleżanką z pracy stworzyłyśmy marynistyczną dekorację na gazetce dla naszych podopiecznych, którzy nie mają możliwości spędzenia urlopu gdziekolwiek poza naszym szpitalem. Pozytywne reakcje z ich strony utwierdziły mnie w przekonaniu, że był to dobry pomysł :)





Na stoliku poniżej tablicy powstała zaś plaża :)



Przepraszam za słabą jakość zdjęć - robiłam je telefonem, a w miejscu, gdzie powstała dekoracja, jest dodatkowo słabe oświetlenie. Mam nadzieję, że mimo to coś możecie dostrzec na moich fotkach :)


 

Kartka ślubna w tonacji fioletowej

Tekturki, ażurowe wykrojniki, perełki i przepiękne fiołkowe papiery Galerii Papieru - to przepis na subtelną kartkę ślubną :)





 Tekturowy napis "love" pochodzi ze sklepu Eko-deco.

Pracę zgłaszam do sierpniowego wyzwania Latarni Morskiej - użyłam tekturki z Młodą Parą (klik!) oraz białego tuszu, na bazie którego zrobiłam embossing na gorąco (klik!). 

12 sierpnia 2014

Ale to już było...

Mam w swoim papierowym dorobku dwie prace, o których powtórzenie byłam kilka razy proszona. Lubię takie prośby, bo mam wtedy poczucie, że udało mi się zrobić coś fajnego, pracę, która szczególnie podoba się oglądającym :)

Pierwszą taką pracą jest pamiątka błogosławieństwa Młodej Pary przez rodziców w kształcie księgi. Po raz pierwszy zrobiłam ją na prośbę mamy przyjaciółki (klik!) i już dwa razy wykonywałam podobne. Zdjęcia poniżej:






 drewniane serduszka pochodzą ze sklepu Eko-deco





Drugą pracą, o którą najczęściej pytano w mailach, jest kartka z motywami podróżniczymi z okazji przejścia na emeryturę. Tu jej pierwsza wersja: klik!, tu druga w zestawie z albumem: klik!, a poniżej trzecia, którą wykonałam niedawno:



A Wy macie takie swoje "bestsellery"? :)

Pozdrawiam!

11 sierpnia 2014

Metkowiec - szmaciana zabawka dla niemowlaka

Gdy kiedyś pierwszy raz natknęłam się w sieci na tego typu zabawki dla maluchów, od razu wiedziałam, że kiedyś na pewno uszyję coś podobnego. Bardzo spodobał mi się ten prosty pomysł - kawałek materiału i przyszyte do niego różnokolorowe metki ze wstążek. Jednak jak to zwykle u mnie bywa - od pomysłu do realizacji daleka droga ;) Gdy urodziła się moja chrześnica Marta, nie było już odwrotu :) Wykorzystałam ścinki polaru, które dostałam do znajomej krawcowej, i resztki kolorowych wstążek, których jakoś nie miałam nigdy serca wyrzucić i lądowały na dnie koszyka z pasmanteryjnymi dodatkami. Dodatkowo do środka włożyłam kawałek szeleszczącej folii (plastikowa torba ze sklepu Orsay jest idealna do tego celu!). Korzystałam z bardzo przejrzystego kursu Michelle: klik!





A tu już zabawka w małych rączkach Martusi :)