W sobotę byłam na miłym spotkaniu z dwiema koleżankami z liceum. Mamy taką swoją tradycję spotkań na pizzy z okazji urodzin każdej z nas - umawiamy się zawsze w soboty, w samo południe, w tej samej cieszyńskiej pizzerii, przy tym samym stoliku nawet (biada temu, który nam go akurat zajmie!). Spotkania czasem zupełnie nie pokrywają się z faktyczną datą naszych urodzin, zdarzyło nam się na przykład świętować moje grudniowe urodziny w czerwcu :) Pozdrawiam przy okazji D. i K., które czasem tu zaglądają :)
Przepiśnik, który dziś prezentuję, był dodatkiem do prezentu dla D., na której urodzinach spotkałyśmy się w sobotę właśnie.
Zaczęłam od wykonania okładek - wykorzystałam tekturę z recyklingu, którą okleiłam czerwonym blokiem technicznym. Do ich ozdobienia użyłam papierów Galerii Papieru z kolekcji "Herbatka dla dwojga", swój debiut miała też papierowa koronka z Empiku i czerwony tusz pigmentowy ze scrap.com.pl - część mojej nagrody szpiegowskiej :) Do środka włożyłam 50 kartek na kulinarne zapiski, na pierwszej stronie umieściłam mój ulubiony przepis na ciasto, o ten: klik! Zachęcam do wypróbowania, zaraziłam nim już wiele osób i chyba każdemu wyszło i smakowało :)
Myślę, że przepiśnik to fajny pomysł na prezent, z pewnością jeszcze niejeden wyjdzie spod moich rąk :)